Mam wrażenie, że morsowanie w ostatnim czasie stało się nowym sportem narodowym Polaków. W styczniu i lutym wielu moich znajomych publikowało zdjęcia w social media z morsowania i miałem wrażenie, że tylko ja jeszcze nie próbowałem. Tak się złożyło, że moi przyjaciele Dorota i Jarek z bloga Szalone Walizki zorganizowali wydarzenie pod nazwą „Blogowe Morsy 2”, które miały odbyć się w położonych na Mazurach Starych Jabłonkach. W ramach tego wydarzenia została zaproszona spora grupa blogerów podróżniczych, którzy razem mieli morsować w wodach jeziora Szeląg Mały.

Hluboká nad Vltavou to bardzo ciekawe miasteczko położone na północ od Czeskich Budziejowic. Znajduje się tam niesamowity zamek położony na niewielkim wzgórzu. Uznawany jest za jeden z najpiękniejszych zamków w Czechach. Zapraszam Was na krótki przewodnik po tym miejscu.

Holaszowice (Holašovice) to bardzo ciekawa wieś położona na zachód od Czeskich Budziejowic. Słynie z zachowanego średniowiecznego układu urbanistycznego oraz barokowych budynków. Wieś wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Zapraszam Was na krótki przewodnik po Holaszowicach.

Czeskie Budziejowice (České Budějovice) były naszym kolejnym przystankiem w podróży po Czechach. Miasto znane jest browaru Budweiser oraz z Wojaka Szwejka. Przyznam, że nie zrobiło na nas efektu “wow”, tak jak wcześniej Krumlov, czy Telcz, ale jeśli będziecie w okolicy, to warto poświęcić chociaż te 2-3 godziny na spacer po starym mieście, gdyż mimo wszystko jest to ciekawe miejsce.

Nowy rok to zazwyczaj nowe plany, a w moim przypadku plany podróżnicze. Chciałbym skupić się trochę bardziej na Polsce, podobnie jak to miało miejsce w poprzednim roku. W związku z podróżami lubię czasem dodać jakiś aspekt podróżniczy do mojego mieszkania. Zazwyczaj są to pamiątki z podróży, a czasem różne mapy.

Cześć. Mam na imię Łukasz i wraz z tym wpisem goszczę na tym świetnym blogu podróżniczym. Dzisiejszy wpis będzie o wulkanie Etna na Sycylii. Wulkany mają coś, co bardzo mnie ekscytuje i do nich przyciąga. Uwielbiam zwiedzać miejsca których powierzchnia wygląda często jak krajobraz z innej planety. Zastygła lawa, w niektórych miejscach praktycznie brak roślinności.