Shatili (Szatili) to niewielka wieś położona około 110 kilometrów w linii prostej od Tbilisi tuż przy granicy z Czeczenią (Rosja). Słynie z kilkudziesięciu wież obronnych z XII wieku, które tworzą zwartą całość. Zapraszam Was do lektury krótkiego przewodnika po Shatili (Gruzja).
1. Gdzie nocować w Tbilisi?
2. Jak dojechać do Shatili?
3. Gruzińska wioska Shatili (Szatili)
4. Gdzie zjeść w Shatili?
Shahili (Gruzja) – co zobaczyć?
Gdzie nocować w Tbilisi?
W Shatili istnieje możliwość wynajęcia noclegu, niemniej my wybraliśmy Tbilisi na miejsce naszej bazy noclegowej.
Wybraliśmy obiekt Old Tbilisi N&M, będące prywatnym mieszkaniem, które za dwie noce kosztowało nas 153 GEL (202 zł). Miejsce położone jest w ścisłym centrum w oficynie kamienicy na parterze, ale plusem jest dostępny darmowy parking i lokalizacja, gdyż wszędzie było blisko. W apartamencie dostępna jest mała łazienka oraz kuchnia w zabudowanym balkonie przerobionym na pomieszczenie. Do naszej dyspozycji była również sporej wielkości sypialnia. Apartament był w porządku, a właściciele bardzo sympatyczni.
Jak dojechać do Shatili?
Według Google Maps długość drogi z Tbilisi do Shatili wynosi 149 kilometrów i powinniśmy ją przejechać w ciągu 3,5 godziny. Nie ukrywam, że jest to wersja bardzo optymistyczna. Początkowo droga jest normalna i prowadzi Gruzińską Drogą Wojenną aż do jeziora Zhinvali. Aby dojechać do Shatili należy zjechać z głównej drogi i skręcić w boczną drogę. Jeszcze przez jakiś czas szosa będzie asfaltowa, ale im bardziej w głąb gór, to pojawią się braki w asfalcie, a w późniejszym okresie betonowe płyty.
Droga do Shatili
Ostatnie 40-45 kilometrów drogi to totalny offroad i nawet nie próbujcie tam dojechać autem osobowym. Jeśli macie samochód terenowy z napędem 4×4 np. Mitsubishi Pajero, a warunki pogodowe pozwolą, to powinniście dojechać.
Shatili (Gruzja) najciekawsze atrakcje
Po drodze trzeba przejechać przez przełęcz Datvisjvari o wysokości 2689 metrów. Prowadzi do niej górska droga, która momentami mieści jeden samochód. Często po jednej stronie jest głęboka przepaść i są odcinki bez barierek, więc jest całkiem ciekawie. W drodze powrotnej padał deszcz, więc przejazd nie był zbyt przyjemny, a od 2500 metrów były już chmury. Dodam też, że w okresie zimowym Shatili odcięte jest od świata.
Kilka razy musieliśmy mijać się z wielkimi ciężarówkami. Nie ukrywam, że było to bardzo stresujące. Droga jest bardzo malownicza. Przejeżdżając przez przełęcz Datvisjvari warto się zatrzymać, aby podziwiać piękne widoki.
Gruzińska wioska Shatili (Szatili)
W samym Shatili poza wspomnianym kompleksem warownym nie ma nic więcej. Jeszcze kilka kilometrów za wioską w Anatori można zobaczyć dawne grobowce.
Shatili jest warowną wioską, w której kilkadziesiąt wież tworzy zwartą całość, a cały kompleks, niczym zamek pochodzi z XII wieku.
Wszystkich wież jest około 60. Można wejść do środka, ale trzeba uważać, gdyż wiele miejsc jest niezabezpieczonych. Podobno kiedyś w niektórych dało się nocować. Wstęp jest bezpłatny.
Gruzja stara się wpisać to miejsce na Listę Dziedzictwa UNESCO.
Gdzie zjeść w Shatili
W Shatili korzystaliśmy z restauracji w centrum wioski (współrzędne 42.656932108126014, 45.15500562153695), ale jedzenie było tam przeciętne i trochę niedogotowane.
Odwiedzenie Shatili było jednym z moich gruzińskich marzeń. Bardzo się cieszę, że udało się je nam zrealizować.
Kolejny wpis będzie dotyczyć Gruzińskiej Drogi Wojennej, a o tym jak zorganizować samemu wyjazd do Gruzji przeczytacie w tym artykule.