Byczyna - miasteczko otoczone murami
Dzisiaj chciałbym Wam zaprezentować niewielkie miasteczko w województwie opolskim położone nieopodal Kluczborka. Byczyna zachwyciła mnie średniowiecznym układem urbanistycznym oraz zachowanymi praktycznie w całości murami miejskimi, co zobaczycie tylko w niewielu miastach w Polsce. Zapraszam Was na krótki przewodnik po Byczynie.
Byczyna co zobaczyć?
Byczynę odwiedziłem w listopadzie 2020 roku. Nie jest to typ miasteczka, gdzie przyjedziecie na cały dzień, gdyż jest bardzo małe. Natomiast z pewnością jest to fantastyczne miejsce na krótki przystanek jeśli znajdziecie wolną godzinę lub dwie. Możecie też dodać je do listy, gdy będziecie odwiedzać pobliski Kluczbork, który również ma ładny rynek i niewielkie stare miasto.
Byczyna uzyskała prawa miejskie najprawdopodobniej przed 1268 rokiem, a jej nazwa pochodzi od hodowli byków. Z jej powstaniem wiążą się dwie legendy. Według jednej odbywały się tam targi wołowe zwane “bykowiną”, co przełożyło się na nazwę. Druga legenda mówi o wędrowcach, którzy podróżowali tamtędy i zatrzymali się na pobliskim Wzgórzu Krzyżowym, a jedno ze zwierząt wykopało racicami naczynie ze złotymi monetami. Wspomniane wzgórze było również świetnym miejscem obserwacyjnym, skąd roztaczał się widok na całą okolicę. Wędrowcy potraktowali to jako znak i osiedlili się w tym miejscu.
Byczyna należy do jednych z najstarszych miast Śląska, ponieważ była wzmiankowana przez kronikarzy w połowie XI wieku, jako tymczasowa siedziba biskupów wrocławskich.
Byczyna atrakcje
Największą atrakcją miasteczka jest oczywiście zachowany średniowieczny układ urbanistyczny oraz mury miejskie, które do dnia dzisiejszego można podziwiać niemal w całości. Takich miast w Polsce jest niewiele, więc jest to nie lada gratka dla miłośników historii i architektury.
Przypuszcza się, że mury powstały na przełomie XV i XVI wieku. Ich łączna długość wynosi 912,5 metra i tworzą owalny kształt niezmieniony od średniowiecza. Mają do 6 metrów wysokości oraz grubość od 1,35 do 1,7 metra.
Do miasta prowadzą dwie bramy miejskie. Pierwsza to wieża Zachodnia, zwana Niemiecką z XV wieku.
Druga brama to wieża Wschodnia zwana Polską powstała również w tym samym okresie co pierwsza.
W południowej części murów wyróżnia się jeszcze baszta Południowa zwana Piaskową zbudowana w XVI wieku. Nieopodal murów w północnej części można obejrzeć pozostałości dawnej fosy.
Centralnym punktem Byczyny jest miejski rynek z ratuszem. Pierwsza budowla powstała w tym miejscu podobnie jak miejskie obwarowania, czyli na przełomie XV i XVI wieku, a następnie przebudowano ją na styl barokowo-klasycystyczny w XVIII wieku. Niestety w 1945 ratusz uległ pożarowi i został całkowicie zniszczony. W latach sześćdziesiątych XX wieku został odbudowany.
Z obiektów sakralnych warto wspomnieć o dwóch świątyniach. Pierwszą z nich jest barokowy kościół św. Trójcy z 1767 roku położony przy ulicy Kościelnej.
Druga ze świątyń położona jest nieopodal bramy Polskiej i jest to ewangelicki kościół św. Mikołaja z XIV wieku w stylu gotyckim.
Nieopodal starego miasta znajduje się cmentarz, na którym można zobaczyć kaplicę św. Jadwigi Śląskiej z XIV wieku.
Spacerując po uliczkach starego miasta można zobaczyć wiele zabytkowych domów i kamieniczek, a wyróżnić wśród nich można spichlerz z XIX wieku przy ulicy Wąskiej.
Z ciekawostek historycznych dodam, że 24 stycznia 1588 roku w okolicy miała miejsce tzw. Bitwa pod Byczyną, a starły się wojsko polskie pod wodzą Jana Zamoyskiego oraz wojsko arcyksięcia austriackiego Maksymiliana III Habsburga. Z bitwy zwycięsko wyszło wojsko polskie.
Zobaczenie miasteczka powinno zająć Wam godzinę, chyba że zdecydujecie się na relaks w pobliskim parku miejskim. Mi Byczyna się bardzo spodobała, ponieważ lubię takie klimaty.
Artykuł powstał w ramach prywatnego projektu "Miasta stojące murem".