Zima to okres, podczas którego warto jechać nad morze, gdyż można się porządnie dotlenić, ruszyć z kanapy i przy okazji wykorzystać wolne dni na dłuższy wypoczynek, zważywszy na fakt, że wielu z nas musi przed końcem roku wykorzystać zaległy urlop. Kluczem jest dobór odpowiedniego miejsca, terminu i typu zakwaterowania, które sprawi, że odpoczniemy od codzienności.
Gdzie nad morze zimą, żeby się nie nudzić?
Zimą najlepiej celować w większe miasta, gdzie coś się dzieje także poza sezonem, np. Świnoujście, Kołobrzeg, Trójmiasto czy Ustka. W takich miejscach działają restauracje, kawiarnie promenady, a turyści w zależności od pogody mogą spacerować pieszymi szlakami, a przy odrobinie dobrej pogody skorzystać nawet ze szlaków rowerowych. W razie niepogody często też dostępne są baseny miejskie i aquaparki.
Podczas rezerwacji noclegu warto poszukać hoteli z odpowiednią infrastrukturą taką jak baseny, strefą spa, saunami, salami fitness, pokojami zabaw dla dzieci czy animacjami. Dobrze sprawdzą się hotele w Świnoujściu z wyżywieniem, dzięki czemu nie trzeba zimą szukać otwartych restauracji.
Jaki typ zakwaterowania wybrać?
Jeśli lubisz mieć wszystko na miejscu to wybierzcie hotel z basenem, spa, może jacuzzi z widokiem na morze, a wtedy aura za oknem nie popsuje pobytu. Przy dzieciach lub wyjeździe wielopokoleniowym świetnie sprawdzają się większe resorty z animacjami, placem zabaw i miniklubem, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie.
W pełni wyposażone apartamenty będą dobrym wyborem dla tych, którzy cenią spokój i gotują sami, ale mimo wszystko warto upewnić się, że w okolicy działa choć kilka całorocznych restauracji i atrakcji (np. tężnie solankowe, parki zdrojowe, latarnia morska). Ciekawą alternatywą mogą być domki całoroczne z kominkiem, które tworzą fajny „zimowy klimat”.
Zimowe atrakcje nad morzem – żywy mit o „martwym sezonie”
Mit o „umarłych” nadmorskich miejscowościach zimą najlepiej obala Świnoujście, który jest dużym kurortem uzdrowiskowym, z promenadą, szeroką plażą, ścieżkami rowerowymi i bazą spa, działającą przez cały rok. Świnoujście to dobra baza wypadowa na jednodniowe wycieczki do Niemiec, w szczególności do Ahlbeck i Heringsdorf.
Co ważne, do Świnoujścia dojeżdża Pendolino, a PKP Intercity uruchomiło bezpośrednie połączenie Express InterCity Premium z Warszawy przez Poznań i Szczecin, skracając czas podróży i ułatwiając wyjazd bez samochodu. Pendolino dojeżdża tam co najmniej w sezonie letnim, co pokazuje, że miasto jest ważnym kierunkiem turystycznym.
Święta, Sylwester i długi weekend w styczniu
Okres Bożego Narodzenia nad morzem to propozycja dla tych, którzy chcą uciec od gotowania i sprzątania, a wiele hoteli organizuje pakiety świąteczne oferując kolację wigilijną, dzielenie się opłatkiem, wizytę świętego Mikołaja dla dzieci, a goście mogą przy okazji skorzystać ze spa. Okres świąteczno noworoczny to również dobry moment na spokojne spacery po pustej plaży i naładowanie baterii po całym roku.
Sylwester w nadmorskim hotelu zazwyczaj oznacza bal, koncert lub imprezę z DJ-em, a do tego dostęp do strefy wellness w cenie pakietu. Warto też polować na długie weekendy w styczniu, gdyż przy odpowiednim zaplanowaniu urlopu można zyskać więcej dni nad morzem kosztem minimalnej liczby dni z puli urlopowej.
Ferie nad morzem – terminy i rodzinne wyjazdy
Ferie zimowe są w Polsce rozłożone na trzy tury, co ułatwia znalezienie mniej obleganych terminów nad Bałtykiem. W roku szkolnym 2025/2026 województwa mazowieckie, pomorskie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie mają ferie od 19 stycznia do 1 lutego, dolnośląskie, kujawsko-pomorskie, łódzkie, małopolskie, opolskie i zachodniopomorskie od 2 do 15 lutego, a podkarpackie, lubelskie, wielkopolskie, lubuskie i śląskie od 16 lutego do 1 marca.
Bardzo często na zimowy wyjazd nad morze ruszają dziadkowie z wnukami, którzy łączą opiekę z kuracją klimatyczną i ruchem na świeżym powietrzu. Sam pamiętam, gdy jako małe dziecko wielokrotnie wyjeżdżałem z dziadkami właśnie do Świnoujścia.
Jod nad morzem zimą – konkretne korzyści
Stężenie jodu w powietrzu jest wyższe jesienią i zimą nad chłodniejszymi morzami, takimi jak Bałtyk. Gdy silne wiatry i fale rozbijają wodę, unosząc aerozol morski bogaty w jod. Zimne, gęstsze powietrze pomaga tym aerozolom utrzymywać się niżej, więc spacer tuż przy linii brzegu to najlepsza inhalacja dla naszego organizmu.
Aby maksymalnie wykorzystać pobyt nad morzem należy spacerować w wietrzne dni w pobliżu wody, uprawiać nordic walking po plaży, jeździć konno brzegiem morza (tam, gdzie jest to dozwolone) albo morsować w gronie znajomych lub lokalnej grupy. Regularne, szybkie marsze, morsowanie i dłuższe przebywanie na świeżym powietrzu poprawiają krążenie, odporność i samopoczucie. Zimowy wypad nad morze staje się wtedy połączeniem urlopu, sanatorium i małego wyzwania sportowego w jednym.
Artykuł ma charakter reklamowy i powstał przy współpracy z hotelem Cesarskie Ogrody.
