Pyrzyce położone są w województwie zachodniopomorskim. W 2020 roku dwukrotnie przejeżdżałem przez to miasto, ale zawsze było to w drodze powrotnej do domu i nie było czasu, żeby się tam zatrzymać na zwiedzanie. Okazja nadarzyła się w sierpniu 2021 roku, gdy postanowiłem zobaczyć cały region podczas jednej podróży w ramach mojego projektu “Miasta stojące murem”. Zapraszam Was do krótkiego przewodnika po Pyrzycach.
Pyrzyce najciekawsze atrakcje
Kiedy pierwszy raz przejeżdżałem przez Pyrzyce to bardzo zainteresowały mnie jego mury miejskie oraz baszta Sowia od północnej strony miasta. Wiedziałem już wtedy, że z pewnością wrócę do Pyrzyc na dłuższe zwiedzanie. Nie wiedziałem jeszcze wówczas, że moja podróż będzie związana z moim projektem “Miasta stojące murem”.
Co zobaczyć w Pyrzycach?
Historia osadnictwa w Pyrzycach sięga VIII wieku. Poza murami miasta odnaleziono pozostałości dawnego grodziska. Prawa miejskie zostały przyznane w 1263 roku. W Pyrzycach zaczęło rozwijać się tkactwo i sukiennictwo. Tutejsze obwarowania były na tyle solidne, że miasto bardzo długo pozostało niezdobyte.
Z uwagi na żyzne gleby w średniowieczu Pyrzyce były nazywane “spichlerzem Pomorza Zachodniego”. Rozwój miasta bardzo zwolnił w XVII wieku, ponieważ w trakcie wojny trzydziestoletniej Pyrzyce zostały zniszczone. Kolejny rozwój miasta nastąpił w XIX wieku, gdy w regionie rozbudowano kolei i Pyrzyce otrzymały połączenie ze Stargardem.
W 1945 roku w Pyrzycach trwały ciężkie walki o miasto. Zabudowania zostały zniszczone w 90%. W wyniku tego większości zabudowy starego miasta nie odbudowano. Obecnie w obrębie murów znajduje się mnóstwo bloków z czasów PRL.
Mury obronne w Pyrzycach
Średniowieczne mury obronne zbudowano w II połowie XIII wieku. Ich pierwotna długość wynosiła około 2200 metrów, a na dzień dzisiejszy zachowało się około 90% obwarowań. Część z nich jest odrestaurowana, a część zarośnięta i w niewielkiej ruinie. Wysokość dochodziła do 9 metrów, a w ciągu murów znajdowały się 44 baszty wykuszowe (do dzisiaj przetrwało około 30). Do Pyrzyc prowadziły bramy Szczecińska i Bańska (XIII wiek). Do dzisiaj zachowała się ta druga. Brama Szczecińska z XIV wieku została zniszczona w trakcie II wojny światowej. Zachowało się również kilka baszt, m.in. Pijacka, Lodowa, Sowia i Prochowa oraz ruiny baszty Mniszej oraz Śpiącej Królewny. Jako ciekawostkę dodam, że w baszcie Pijackiej znajduje się wysunięta na zewnątrz toaleta. W średniowieczu baszta pełniła funkcję “izby wytrzeźwień”.
Do dzisiaj można również zobaczyć pozostałości po fosie, która została zasypana w XIX wieku. Pyrzyce z uwagi na okazałe mury są włączone do mojego projektu “Miasta stojące murem”.
Kościół pw. Wniebowzięcia NMP
W centralnej części miasta obejrzeć można kościół Wniebowzięcia NMP z XIV wieku. W przeszłości był wielokrotnie przebudowywany z powodu zniszczeń spowodowanych pożarami. Działania II wojny światowej spowodowały, że kościół został praktycznie zrównany z ziemią.
Kaplica św. Ducha w Pyrzycach
Spacerując po Pyrzycach warto zwrócić uwagę na dawną kaplicę św. Ducha z XV wieku, która obecnie pełni funkcję biblioteki i muzeum. W przeszłości mieścił się w niej szpital.
Kościół NMP Bolesnej w Pyrzycach
Poza murami znajduje się kościół Bolesnej NMP z XIII, który jest najstarszą świątynią w Pyrzycach. W przeszłości pełnił funkcję kościoła klasztornego augustianów. Zniszczono go w 1945 roku, a odbudowano dopiero w latach osiemdziesiątych.
W Pyrzycach nie ma klasycznego rynku, jakie znamy z innych miast. Główny plac miasta Plac Ratuszowy, przy którym znajduje się współczesny ratusz. W jego piwnicach są pozostałości dawnego średniowiecznego ratusza, który kiedyś był największym i najpiękniejszym na Pomorzu.
Bardzo żałuję, że miasto zostało tam mocno zniszczone w trakcie walk w 1945 roku, ale wycofujące się wojska niemieckie potraktowały Pyrzyce jako twierdzę, która miała bronić dostępu do Szczecina. Ciężkie walki trwały ponad miesiąc. Przed zniszczeniami właśnie z uwagi na piękną zabudowę Pyrzyce były nazywane Rothenburgiem Pomorza.
Cieszy natomiast to, że większość zniszczonych murów po wojnie została odbudowana i odrestaurowana. Jeśli będziecie w okolicy to koniecznie zatrzymajcie się na spacer po tym mieście. Ja mam nadzieję, że jeszcze tam wrócę.
Jeśli spodobał Ci się materiał to postaw mi kawę. Pomoże mi to dofinansować mój prywatny projekt „Miasta stojące murem”, w ramach którego odwiedzam miasta i miasteczka w Polsce otoczone średniowiecznymi murami obronnymi, a następnie przygotowuję o nich materiał.
Wielkie dzięki 🙂
Żal się robi, że całość murów się nie zachowała. Ale te, które zostały i tak robią wrażenie! 🙂