Curieuse to niewielka wyspa położona na północ od Praslin. Jej powierzchnia wynosi zaledwie 3 kilometry kwadratowe, a całość zajmuje park narodowy Curieuse Marine National Park. Curieuse znana jest również pod nieoficjalną nazwą “wyspa żółwi” z uwagi na położone na niej sanktuarium tych zwierząt. Żyje ich tam całkiem sporo. Zapraszam Was do lektury przewodnika po Curieuse na Seszelach.

Curieuse (Seszele) najciekawsze atrakcje

Curieuse (Seszele) co zobaczyć?

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Antek w podróży Travel Blogger (@antekwpodrozy)

Curieuse jest wyspą, na której nie ma hoteli, pensjonatów, czy prywatnych domów. Nie ma tam samochodów, komunikacji publicznej i dróg. Curieuse jest domem dla olbrzymich żółwi, które w jej wschodniej części mają swoje sanktuarium. Na samej wyspie nie ma stałych mieszkańców, poza osobami opiekującymi się wyspą i żółwiami.

W przeszłości, a mianowicie w XIX wieku wyspa była odosobnieniem dla osób trędowatych. Curieuse jest również jedną z dwóch wysp (oprócz Praslin), na której naturalnie występuje lodoicja seszelska, czyli tzw. Coco de Mer, będące największymi kokosami na świecie.

Jak dotrzeć na Curieuse?

Na Curieuse nie ma regularnych rejsów, jak na inne wyspy. Jedynym sposobem jest wykupienie wycieczki w jednej z miejscowych firm. Zazwyczaj wygląda to tak, że po uzgodnieniu warunków wycieczki szyper odbiera Was rano w umówionym miejscu i zawozi na Curieuse, a po południu zabiera Was z powrotem.

Przed wyjazdem na Seszele zrobiliśmy wstępne rozeznanie i poznaliśmy ceny takiej przyjemności. Na miejscu wypytaliśmy miejscowych w różnych miejscach i z kilkoma osobami negocjowaliśmy warunki. Ostatecznie skorzystaliśmy z oferty Bruno Larue, z którym można kontaktować się przez Whatsapp tel. +248 282 94 35 / 254 71 72. Polecała nam go również właścicielka Chalets Anse Possession.

Ile kosztuje wycieczka na Curieuse?

Ceny rejsu na Curieuse są różne i zależą m.in. od wielkości łódki. Najtańsza oferta, którą znaleźliśmy wynosiła 60 euro, ale miała to być mała łódka motorowa, która wyglądem przypominała łódź wiosłową. Za rejs z Brunem Larue zapłaciliśmy 75 euro od osoby i mieliśmy do dyspozycji dużą dwusilnikową zadaszoną motorówkę. Do ceny należy jeszcze doliczyć wstęp na wyspę w kwocie 300 SCR (93 zł).

Powyższe kwoty obejmują:
– rejs w obie strony
– wstęp na wyspę
– obiad na wyspie
– snurkowanie przy St. Pierre oraz (lub) przy Anse Petite Cour

Wszystkie rejsy startują z północnej części Praslin, zazwyczaj z Cote D’Or, ale w naszym przypadku szyper odebrał nas z Anse Possession.

Snurkowanie przy St. Pierre

Wycieczka na Curieuse zazwyczaj obejmuje snurkowanie przy niewielkiej wysepce St. Pierre. Woda tam jest płytka, a jej głębokość wynosi około 2-3 metrów. Przed rejsem koniecznie spytajcie, czy podróż obejmuje St. Pierre. Snurkowanie może odbyć się przed lub po wizycie na Curieuse, w zależności od warunków pogodowych.

Sama wysepka jest niewielka, zbudowana jest z kilku skał i palm. Nie ma możliwości wejścia na ląd. Koło St. Pierre znajduje się rafa koralowa, ale nie jest ona wybitna. Niestety ponad 90% rafy na Seszelach jest martwa w wyniku działania zjawiska El Nino. Podczas pływania udało nam się wypatrzeć kilka ciekawych gatunków m.in. murenę.

Wyspa Curieuse

Szyper dowiezie Was do plaży przy sanktuarium żółwi po wschodniej stronie Curieuse. Tam Was zostawi i spotkacie się później o umówionej godzinie przy plaży Anse St. Jose.

Zwiedzanie Curieuse rozpoczniecie od spotkania z żółwiami olbrzymimi. Doczytałem również, że na Curieuse można spotkać żółwie morskie, ale nie mieliśmy tej okazji. Żółwie są praktycznie wszędzie. Spacerują sobie swobodnie. Można je karmić, ale uważajcie, żeby przypadkiem Was nie ugryzły.

Gdy już zrobicie zdjęcia i pobawicie się z żółwiami czeka Was krótki spacer (około 1,5 km) w stronę plaży Anse St. Jose. Część drogi prowadzi drewnianymi kładkami wśród lasów namorzynowych. Jeśli dobrze się przyjrzycie, to czasem w wodzie dostrzeżecie olbrzymie kraby. Po drodze miniecie punkt widokowy na zatokę Laraie.

Przy Anse St. Jose znajdują się niewielkie zabudowania, w których przyrządzany jest posiłek dla podróżnych. Zazwyczaj jest to świeża grillowana rybka, kurczak, ryż, warzywa, owoce i napoje.

Czasu jest na tyle dużo, że można skorzystać również z kąpieli w oceanie przy Anse St. Jose. O umówionej porze Wasz szyper odbierze Was z plaży i zależności od sytuacji wrócicie na Praslin lub popłyniecie na St. Pierre. My w drodze powrotnej załapaliśmy się jeszcze na krótkie snurkowanie przy Anse Petite Cour (Praslin), gdzie w płytkich i spokojnych wodach mogliśmy podziwiać rafę dużo ciekawszą niż przy St. Pierre.

Czy warto popłynąć na Curieuse? Wszystko zależy od tego, czy dysponujecie budżetem oraz czasem. Na wycieczkę poświęcicie cały dzień oraz około 430 złotych na osobę, co jest niemałym wydatkiem. Z drugiej strony odchodzi Wam przygotowanie obiadu, który jest w cenie. Ja osobiście uważam, że Curieuse powinno być obowiązkowym punktem podróży na Seszele i nie żałuję wydanych pieniędzy.

O tym jak zorganizować samemu wyjazd na Seszele przeczytacie w tym artykule.

Booking.com