Odkąd podróżujemy to zawsze chcieliśmy zwiedzić północne Włochy. Taka okazja nadarzyła się kilka lat temu, gdy podczas ich planowania wakacyjnego wyjazdu udało się kupić tanie bilety z Krakowa do Mediolanu. Mediolan to ciekawe miasto, gdzie zobaczyć można wiele pięknych zabytków, a do najciekawszych z pewnością zaliczyć można Duomo i Ostatnią wieczerzę. Przedstawiam najciekawsze atrakcje Mediolanu.

Co zobaczyć w Mediolanie?

Planowanie wyjazdu

Cały wyjazd zaplanowany został na 8 dni, tak wychodziło najtaniej. Za przelot Kraków – Mediolan Malpensa linią Easyjet zapłaciliśmy około 130zł na osobę w obie strony (w 2017 roku). W drugiej kolejności należało zaplanować miasta, które odwiedzimy. Nasz wybór padł na Mediolan, Florencję, Wenecję oraz Weronę. Po wybraniu miast zarezerwowaliśmy noclegi przez booking.com, a następnie przejazdy pociągiem pomiędzy miastami.

Jak dojechać z lotniska Malpensa do centrum Mediolanu?

Z Malpensy do centrum Mediolanu pojechaliśmy autokarem Terravision. Bilety można kupić na miejscu lub online w cenie 10 euro za osobę. Terravision dojeżdża w Mediolanie do stacji kolejowej Milano Centrale, a czas przejazdu to 50 minut.

Gdzie nocować w Mediolanie?

W Mediolanie podczas wyjazdu spędziliśmy dwie noce, pierwszą po przyjeździe oraz ostatnią przed wyjazdem. Pierwotnie mieliśmy zarezerwowany ten sam hotel, ale dwa tygodnie przed wylotem na pierwszą noc udało nam się znaleźć inny tańsze miejsce. Nasz wybór padł na Euro Inn B&B znajdujący się przy Via Varanini. Ogólnie spacer z dworca Milano Centrale zajął nam jakieś 15-20 minut. Dzielnica w której mieści się obiekt jest raczej spokojna. Za jedną noc dla 3 osób zapłaciliśmy 55 euro + podatek miejski 2 euro na osobę. Sam obiekt to nic szczególnego, ale cenowo był bardzo przystępny, dlatego zdecydowaliśmy się tutaj zanocować. Pokój, który otrzymaliśmy znajdował się na 4 piętrze, na szczęście była winda. Pomieszczenie było małe, częściowo już na poddaszu, przez co powierzchnia była ograniczona pochyłymi ścianami. Niestety nie było klimatyzacji, ale na szczęście był wiatrak i duży balkon. Łazienka była niewielka, a kabina prysznicowa mikroskopijnej wielkości. Jeśli chodzi o czystość, to była przeciętna. Plusem było śniadanie w cenie noclegu.

Ostatnią noc spędziliśmy w Hotelu Chopin. Pokój mieścił się na na ostatnim piętrze, a jego powierzchnia była niewielka. Obiekt miał formalnie jedną gwiazdkę i na więcej nie zasługiwał. Tyle, że było w nim czysto. Łazienka była taka sobie. W moim przekonaniu hotel powinien zostać odświeżony. Dużym minusem był brak windy. Zdecydowanie lepszy był pierwszy mediolański hotel, w którym spaliśmy. Za nocleg zapłaciliśmy 59 euro (plus podatek miejski 2 euro za osobę), a cena dodatkowo obejmowała śniadanie, które było chyba najlepszym, co w hotelu mogło nas spotkać.

 

Gdzie zjeść w Mediolanie?

Przy stacji metra Porta Genova znajdują się kanały wodne. Wzdłuż jednego z nich jest ulica Ripa di Porta Ticinese, przy której jest mnóstwo małych restauracji. W godzinach wieczornych były tzw. happy hours, w zależności od restauracji posiłek kosztował od 11 euro (w 2017 roku) wzwyż, a w ramach posiłku jest dowolny napój łącznie z piwem oraz szwedzki stół, z którego można korzystać nieograniczoną ilość razy. Są tutaj sałatki, makarony, ryby i inne potrawy. Jedzenie było wyśmienite.

Najciekawsze atrakcje Mediolanu

Mediolan jest ciekawym miastem, w którym znajduje się wiele ciekawych atrakcji. Zaliczyć można do nich katedrę, Zamek Sforzów, Ostatnią Wieczerzę Leonarda Da Vinci, czy słynną operę La Scala. Miejsc jest mnóstwo, a tylko od Was zależy, które zobaczycie.

Spacer po wieczornym Mediolanie

Będąc w Mediolanie warto wybrać się na wieczorny spacer po mieście, które jest pięknie rozświetlone, a najciekawsze atrakcje otulone są przez iluminacje. Warto przejść się na Piazza del Duomo i wejść do wnętrza galerii Vittorio Emanuele II z drugiej połowy XIX wieku. druga bliźniacza galeria znajduje się w Neapolu.

Tramwaje w Mediolanie

Dużą atrakcją Mediolanu są lokalne tramwaje, które nieco przypominają te w Lizbonie. Pierwsze pojazdy zaczęły kursować jeszcze w XIX wieku. Oczywiście na mediolańskich ulicach można spotkać nowoczesny tabor tramwajowy, ale starsze egzemplarze są ciekawą atrakcją, a przejażdżka nimi fajną przygodą.

Giardini Pubblici Indro Montanelli

Park Giardini Pubblici Indro Montanelli to jedno z niewielu zielonych miejsc w mieście. Znajduje się tam kilka monumentów, pierwszy który spotkaliśmy to pomnik Giuseppe Sirtori, który był włoskim żołnierzem oraz politykiem. Po wschodniej stronie parku mieści się kilka interesujących obiektów. Jednym z nich jest planetarium i Muzeum Historii Naturalnej (Museo Civico di Storia Naturale di Milano). Obok muzeum stoi pomnik Antonio Stopanni, który był księdzem, geologiem i paleontologiem. Na przeciw muzeum po drugiej stronie ulicy znajduje się ciekawy budynek z łukiem projektu Pierro Portaluppi.

Złoty Kwadrat (Quadrilatero d’Oro)

Złoty Kwadrat (Quadrilatero d’Oro) to mediolańska dzielnica mody, mieszczą się tutaj butiki wielkich modowych producentów takich jak Armani, Prada itp. W tej części znajduje się również Museo Bagatti Valsecchi, w którym znajdują się m.in. dzieła sztuki związane z rzemiosłem. Bilet normalny kosztuje 12 euro, a my pominęliśmy go i poszliśmy dalej docierając ponownie pod La Scalę. Obok niej stoi pomnik Gulio Ricordi – włoskiego artysty. Przed La Scalą na Piazza della Scala stoi statua przedstawiająca Leonarda da Vinci, a za nim mieści się Palazzo Marino z XVI wieku, w którym obecnie znajduje się miejski urząd.

Duomo di Milano (Katedra Narodzin św. Marii)

Duomo di Milano to wizytówka Mediolanu. Budynek jest chyba najbardziej rozpoznawalnym obiektem w mieście. Budowę rozpoczęto w 1386 roku, a zakończono w czasach napoleońskich (budowa trwała pięć stuleci). W tej katedrze w 1805 roku Napoleon został ukoronowany na króla Włoch. Obiekt należy do największych kościołów na świecie (157m długości i 109m szerokości), jest na trzecim miejscu w tej kategorii. Budowla ma charakter gotycki. Wstęp do środka jest płatny. Bilet należy kupić w kasie znajdującej się nieopodal katedry lub przez stronę internetową. Bilet normalny kosztuje 10 euro i obejmuje wstęp do świątyni oraz wejście po schodach na dach. Do środka można wejść tylko z małym plecakiem, osoby z większym bagażem nie są wpuszczane. Oprócz tego jest standardowa kontrola bezpieczeństwa z przeszukaniem plecaka włącznie oraz sprawdzeniem wykrywaczem metalu osoby wchodzącej. Wnętrze katedry jest przepiękne. Znajdują się tam jedne z największych na świecie witraży. Pod prezbiterium znajduje się krypta św. Karola Boromeusza, który konsekrował katedrę. Po prawej stronie nieopodal prezbiterium stoi posąg św. Bartłomieja. Postać trzyma w ręku płaszcz zrobiony z własnej skóry. Na dach wchodzi się tam osobnym wejściem znajdującym się na zewnątrz z lewej strony obiektu. Dach jest przepiękny, znajduje się na nim mnóstwo zdobień. Rozciąga się z niego widok na miasto. Można dostrzec m.in. stadion San Siro. Z dachu widać również charakterystyczny budynek Torre Velasca zbudowany w 1954 roku. Katedra jest miejscem, które w mojej opinii jest obowiązkowym punktem na mapie Mediolanu.

Obok niej mieści się Pałac Królewski (Cortile Di Palazzo Reale), Museo del Novecento (Muzeum XX wieku) oraz Museo Duomo (Muzeum Katedralne), ale nie wchodziliśmy do środka. W centralnej części placu Piazza del Duomo znajduje się pomnik Vittorio Emanuele II.

Galeria Vittorio Emanuele II

Galeria Vittorio Emanuele II powstała w drugiej połowie XIX wieku. Niemal w centralnym punkcie galerii na posadzce znajduje się wizerunek byka turyńskiego z wyraźnym wgłębieniem w miejscu genitaliów. Legenda mówi, że postawienie pięty w tym miejscu oraz trzykrotny obrót na pięcie o 360 stopni będzie gwarancją szczęścia. Niemalże każdy turysta pragnie wykonać tę czynność, więc w posadzce zrobiła się już spora dziura. Galeria jest piękna również wieczorem, a bliźniaczą zobaczycie w Neapolu.

Opera La Scala

Opera La Scala znajduje się naprzeciwko galerii. Podczas zwiedzania wielokrotnie wcześniej przechodziliśmy koło niej miejsca. Teatr jest najsłynniejszą sceną w Mediolanie oraz we Włoszech. Wydaje mi się, że chyba niemal każdy z nas słyszał tą nazwę. Opera powstała w II połowie XVIII wieku, a pierwsze przedstawienie odbyło się 3 sierpnia 1778 roku.

Bilet normalny kosztuje 12 euro (pełny cennik znajdziecie na stronie obiektu). W ramach wstępu można zobaczyć wnętrze teatru i muzeum. Wystawa jest dosyć ciekawa, bardzo fajnym jej elementem jest podium dyrygenta, gdzie można dyrygować orkiestrze znajdującej się na fotografii, której muzykę słucha się przy użyciu znajdujących się tutaj słuchawek. Najbardziej zależało nam na zobaczeniu sceny i słynnej piętrowej widowni w czerwono-złotych barwach. Niestety bardzo się zawiedliśmy. Widownia i scena były dostępne, ale światło było zgaszone. Widoczność była bardzo kiepska.

„Ostatnia wieczerza” Leonarda da Vinci

Jedno z najsłynniejszych dzieł Leonarda da Vinci „Ostatnia wieczerza” znajduje się w bazylice Santa Maria della Grazie, która powstała w XV wieku. Wstęp kosztuje 15 euro dla osoby dorosłej i można kupić go online. Nie było tłumów, ale wynika to z tego, że grupy wchodzące do środka są niewielkie. Wnętrze robi ogromne wrażenie. Na ścianie znajdującej się naprzeciw fresku Leonarda jest namalowany inny fresk pochodzący z tego samego okresu pt. „Ukrzyżowanie” autorstwa Giovanni Donato Montorfano. Ciekawostką jest to, że w 1943 roku brytyjskie i amerykańskie bombowce zniszczyły bazylikę, ale ściana z freskiem Leonarda została nietknięta, gdyż była obłożona workami z piaskiem. Samo miejsce może nie jest tak widowiskowe jak Duomo, ale jest to obowiązkowy punkt na mapie Mediolanu i warto go odwiedzić.

Kościół Santa Maria del Carmine

Przy Piazza del Carmine mieści się kościół Santa Maria del Carmine z 1446 roku. Niestety był zamknięty i nie udało się wejść do środka. Na placu przed kościołem stoi rzeźba „Petto a meta” autorstwa polskiego artysty Igora Mitoraja, jest on również autorem rzeźby „Eros Spętany” na krakowskim rynku.

Castello Sforzesco (Zamek Sforzów)

Zamek Sforzów to ciekawy obiekt na mapie Mediolanu, jest sporej wielkości i robi wrażenie. Bilet normalny kosztuje 5 euro i można go kupić online. Przed głównym wejściem do zamku jest Fontana di Piazza Castello, ale tego dnia była wyłączona. Przed bramą kręcą się również szemrane typy, którzy próbują zakładać tzw. „bransoletki przyjaźni”. Najlepiej ich zignorować, na szczęście nie byli tak natrętni jak w Paryżu, ale mimo odmowy oraz mojej ignorancji jeden z nich podrzucił mi taką bransoletkę pod nogi, twierdząc że ją upuściłem. Niestety zaczepiają również dzieci, więc sugeruję uczulić swoje pociechy jeśli z nimi podróżujecie. W muzeum, które się tam znajduje są freski Leonarda da Vinci oraz nieukończona „Pieta Rondanini” Michała Anioła. Zamek został zbudowany w XV wieku.

Łuk Pokoju (Arco della Pace) i Park Sempione

Park Sempione to kolejne zielone miejsce na mapie Mediolanu. Po drugiej stronie znajduje się marmurowy Łuk Pokoju (Arco della Pace), który powstał w 1838 roku i miał upamiętniać zwycięstwa Napoleona. Na terenie parku znajduje się tzw. Arena, która została zbudowana w 1807 roku, a inauguracji dokonał sam Napoleon.

Chiesa di San Sepolcro

Na tyłach Biblioteki Ambrozjańskiej mieści się kościół San Sepolcro. Świątynia powstała w 1030 roku, a w XVIII wieku została przebudowana. Warto wejść do środka, ponieważ wewnątrz znajduje się rzeźba „Ostatnia Wieczerza”. W pierwszej chwili można pomyśleć, że jest to obraz, ale nic z tych rzeczy. Po dokładnym przyjrzeniu się widać postacie w wersji trójwymiarowej.

Chiesa Santa Maria alla Porta

Kościół Santa Maria alla Porta powstał w XVII wieku. Na jego bocznej ścianie od zewnętrznej strony mieścił się fresk Madonna del Grembiule. Nieopodal tego miejsca są ruiny Cesarskiego Pałacu Maksymiliana.

San Maurizio al Monastero Maggiore

San Maurizio al Monastero Maggiore to ciekawa świątynia z początku XVI wieku. Z zewnątrz była to tylko kolejna świątynia, ale wewnątrz to prawdziwa perełka. Wstęp jest darmowy, a w środku znajdują się niesamowite freski, które mieszczą się chyba w każdym możliwym miejscu.

Pinacoteca di Brera

Pinacoteca di Brera to muzeum, w którym znajdują się dzieła znanych artystów takich jak Caravaggio czy Rafael. Weszliśmy na dziedziniec, ale do środka muzeum nie wchodziliśmy. Wstęp kosztuje 15 euro.

Galeria Sztuki Współczesnej

Galeria Sztuki Współczesnej to miejsce, które warto odwiedzić. Wstęp kosztuje 5 euro, a pełny cennik znajduje się na stronie obiektu. Wewnątrz znajdują się dzieła wielu znanych artystów, są to m.in. Pablo Picasso czy Vincent van Gogh. Interesujące są również liczne rzeźby.

Muzeum Historii Naturalnej w Mediolanie

Muzeum Historii Naturalnej jest miejscem, które również warto odwiedzić. Bilet wstępu kosztuje 5 euro, a pełny cennik znajduje się na stronie obiektu. Nie jest tak świetne, jak to w Londynie i gdybym miał zapłacić 5 euro to pewnie bym tutaj nie przyszedł, ale w przypadku darmowego wejścia warto je zobaczyć. W środku znajduje się wiele ciekawych eksponatów. Na mnie największe wrażenie zrobiły sceny z życia zwierząt.

Bazylika San Lorenzo Maggiore

Bazylika San Lorenzo Maggiore należy do najważniejszych kościołów w Mediolanie. Jest jednocześnie jedną z najstarszych świątyń, a jej początki sięgają czasów rzymskich. W późniejszym czasie kościół był wielokrotnie przebudowywany. Przed świątynią znajduje się 16 kolumn z czasów cesarstwa rzymskiego.

Ciekawe budynki w Mediolanie

Na terenie Mediolanu zobaczyć można wiele ciekawych budynków. Jednym z nich jest wieżowiec Unicredit z charakterystycznym szpicem oraz Bosco Verticale, czyli tzw. Las Wertykalny. Bosco Verticale to dwa apartamentowce stojące obok siebie, zbudowane jakiś czas temu. Na elewacjach znajduje się ponad 900 drzew. Nieopodal dworca stoi budynek Pirelli, który jest najwyższym obiektem w Mediolanie i mierzy 127m wysokości. Zbudowano go w miejscu, gdzie stała pierwsza fabryka opon Pirelli zbudowana w 1872 roku. Wieżowiec Pirelli zbudowano w latach 1955-1960. Stanowi symbol powojennej odbudowy miasta.

Milano Centrale

Budynek dworca Milano Centrale to istne dzieło architektury. Otwarto go w 1931 roku i jest jednym z największych w Europie. Projekt wzorowany był na Union Station w Waszyngtonie. Fasada ma pomad 200m szerokości i 72m wysokości. Wejście na perony jest niemożliwe bez biletu.

Na terenie miasta znajdują się liczne miejsca, gdzie można napełnić wodą swoje butelki. Jest to ważna rzecz, ponieważ latem jest tam gorąco.

Miasto ogólnie nie było zbyt zatłoczone, oczywiście w popularniejszych miejscach trzeba liczyć się z większą ilością turystów. Podczas zwiedzania zarówno wieczorem, jak i w dzień nie odnotowaliśmy żadnych incydentów, poza drobnymi nieprzyjemnościami związanymi z „bransoletkami przyjaźni” pod zamkiem Sforzów. Odwiedzone przez nas miejsca bardzo nam się podobały, a miasto zrobiło na nas pozytywne wrażenie.

Jeśli spodobał Ci się materiał to postaw mi kawę. Pomoże mi to dofinansować mój prywatny projekt „Miasta stojące murem”, w ramach którego odwiedzam miasta i miasteczka w Polsce otoczone średniowiecznymi murami obronnymi, a następnie przygotowuję o nich materiał.
Wielkie dzięki 🙂

Podobne wpisy

10 komentarzy

  1. Wybieram się do Mediolanu za 2 tygodnie, będzie to krótki strzał, bo jednodniowy. Nie ma tam wprawdzie starych witraków, ale i tak się przeogromnie cieszę na kolejny trip. Część miejscówek z Twojego wpisu mam w planach odwiedzić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *